Powrót do listy
http://Wąż%20wulkanicznych%20przemyśleń%20-%20Opowiadanie%20autorstwa%20Koalia%20stories

Wąż wulkanicznych przemyśleń

W środku rozżarzonego serca wysokiego wulkanu, gdzie rzeka lawy wije się niczym wstęga ognia, mieszkał nietypowy wąż o imieniu Sycyliusz. Jego łuski mieniły się kolorami tęczy, jakby zostały wykute z samej magmy, a oczy lśniły mądrością wieków. Mimo iż otoczenie, w którym żył, mogło wydawać się surowe i nieprzyjemne, dla Sycyliusza było domem, w którym odnalazł spokój i miejsce do przemyśleń.

Pewnej dnia, gdy słońce malowało niebo na pomarańczowo, Sycyliusz natrafił na przedmiot, który zupełnie zaburzył jego wulkaniczny spokój. Była to torba, nietypowa i intrygująca. Została porzucona na skraju jego ognistego domu przez odważnego lub niezmiernie nieostrożnego podróżnika. Sycyliusz, z natury ciekawski, nie mógł oprzeć się fascynacji tajemniczym znaleziskiem.

— Cóż to może być? — zastanawiał się, ocierając łuski o bok torby. Wiedział, że cierpliwość jest kluczem do rozwiązania wielu tajemnic, więc postanowił badać torbę krok po kroku.

Po wielu próbach udało mu się rozsupłać zawiązane sznurki i otworzyć torbę. W środku znalazł mapę, maleńką lampę oliwną oraz księgę zatytułowaną Tajemnice i mądrości świata. Sycyliusz, zafascynowany znaleziskiem, postanowił zbadać mapę. Przedstawiała ona okolice jego wulkanicznego domu, lecz zaznaczony na niej był sekretny tunel prowadzący do Jaskini Cierpliwości. To miejsce, otulone legendami, było owiane tajemnicą i tylko najbardziej wytrwali śmiałkowie odważyli się tam podążać w poszukiwaniu mądrości.

— Może warto by spróbować? — zastanawiał się Sycyliusz. Jego serce zaiskrzyło iskrą ciekawości i pragnienia przygody.

Podróż do Jaskini Cierpliwości nie była łatwa. Wymagała przejścia przez labirynty gorącej lawy, przemierzania zakurzonych, zapomnianych przez czas tuneli, a także pokonywania własnych lęków. Sycyliusz jednak nie poddawał się. Pamiętając o zasadzie, którą nosił w sercu, iż cierpliwość jest matką mądrości, pokonywał kolejne przeszkody z niewiarygodnym spokojem i opanowaniem.

Po wielu dniach podróży, kiedy księżyc świecił na niebie szczególnie jasno, Wąż dotarł do celu. Jaskinia Cierpliwości kryła w sobie magię, która otwierała przed nim nowe perspektywy. Ściany jaskini pokryte były malowidłami przedstawiającymi historie o cierpliwości i jej mocy. W centrum jaskini znalazł źródło krystalicznie czystej wody, przy którym leżał stary, mądry żółw.

— Witaj, Sycyliuszu. Czekałem na ciebie — przemówił żółw, a jego głos, cichy, ale donośny, wypełnił całą przestrzeń.

Sycyliusz, zdumiony, zapytał:

— Jak znasz moje imię i dlaczego na mnie czekałeś?

— Twoja podróż była mi znana długo przed tym, zanimś się na nią udał. Twoje serce i determinacja poprowadziły cię tutaj, bym mógł przelać na ciebie mądrość wieków. Pamiętaj, Sycyliuszu, wielka cierpliwość przynosi wielkie nagrody.

Wąż zrozumiał, że to spotkanie na zawsze zmieni sposób, w jaki postrzega świat. Spędził w Jaskini Cierpliwości wiele dni, słuchając opowieści żółwia, ucząc się od niego, jak cierpliwość może kształtować los i jak dzięki niej można odnaleźć prawdziwą mądrość.

Powrót do domu był symbolicznym zamknięciem jednego z rozdziałów w życiu Sycyliusza, ale zarazem otwarciem nowego, pełnego mądrości i głębszego zrozumienia otaczającego go świata. Wąż, już nie tylko mieszkaniec wulkanu, ale posłaniec cierpliwości, stał się strażnikiem równowagi i nauczycielem dla tych, którzy, podobnie jak on kiedyś, wyruszą w podróż pełną przemyśleń i dążenia do mądrości.

Udział

Dodaj komentarz

16 − 15 =