Powrót do listy
http://Kapelusz%20pełen%20marzeń%20-%20Opowiadanie%20autorstwa%20Koalia%20stories

Kapelusz pełen marzeń

W głębinach zaklętego lasu, gdzie słońce tańczyło w koronach drzew tworząc zaczarowane wzory na ziemi, znajdowała się kraina znana bardzo nielicznym. Sercem tej krainy była rzeka, która mieniła się wszystkimi kolorami tęczy, gdy tylko księżyc przybrał postać pełni. Nad tą rzeką panowała księżniczka o imieniu Amelka, która pomimo swych licznych obowiązków, znajdowała każdego dnia czas, aby podziwiać piękno przyrody, co dodawało jej sił i inspiracji do rządzenia.

Pewnego razu, gdy Amelka spacerowała wzdłuż mistycznej rzeki, dostrzegła coś niezwykłego. Na środku rzeki, prawie niewidocznym dla nieostrego oka, dryfował kapelusz. Nie był to byle jaki kapelusz. Mienił się wszystkimi barwami tęczy, podobnie jak rzeka podczas pełni. Księżniczka była pewna, że musi kryć w sobie jakąś magię.

— Muszę go zdobyć — pomyślała.

Zamierzała już skoczyć do wody, jednak wtedy nieoczekiwanie usłyszała głęboki, ale przyjazny głos.

— Pozwól, że ci pomogę, droga księżniczko.

Z wody wyłoniła się wielka, gładka głowa hipopotama, na którego widok Amelka nawet nie drgnęła, wiedząc, że wszystkie istoty tego lasu są dobre i pomocne.

— Nazywam się Henryk — przedstawił się hipopotam. — Jak mogę ci służyć?

— Chciałabym zdobyć tamten kapelusz. Czyżbyś mógł mi pomóc? — zapytała pełna nadziei Amelka.

— Oczywiście, księżniczko. Wsiadaj na moje plecy, a razem go zdobędziemy.

Dzięki współpracy udało im się szybko dotrzeć do miejsca, gdzie kapelusz dryfował. Księżniczka sięgnęła po niego, a kapelusz jakby na jej dotyk ożywił, rozświetlając się jeszcze mocniej.

— Dziękuję ci, Henryku. Jesteś niesamowity — rzekła, uśmiechając się szeroko.

— Radość w pomaganiu jest moja, księżniczko. Co zamierzasz zrobić z tym kapeluszem?

— Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Wydaje się być magiczny. Czy znasz może jego historię?

— Opowiadano mi, że ten kapelusz należał do starożytnego czarodzieja, który podróżował po świecie, zbierając marzenia i pragnienia serc. Każdy kolor na kapeluszu reprezentuje inne marzenie, inne pragnienie, które się spełniło dzięki niemu.

— To niesamowite! — Amelka była pod wrażeniem historii i magii, która tkwiła w kapeluszu. — Muszę odkryć, jak mogę użyć tej magii, aby pomóc moim ludziom.

Razem z Henrykiem wróciła na brzeg, a tam rozpoczęła się nowa przygoda. Dni spędzała na badaniu tajemnic kapelusza, a nocami, pod światłem gwiazd, rozmawiała z Henrykiem o życiu i marzeniach.

Pewnego wieczoru, po wielu próbach i błędach, kapelusz zabłysnął magicznym światłem, gdy księżniczka wyraziła swoje najgłębsze marzenie – chciała, aby w

— Księżniczko, to właśnie twój głos i serce sprawiają, że magia tego kapelusza staje się coraz silniejsza — powiedział Henryk, patrząc na Amelkę z podziwem.

Księżniczka wiedziała, że nadszedł czas, aby podzielić się odkryciem z ludem krainy. Zebrała wszystkich mieszkańców przy brzegu rzeki, gdzie opowiedziała im o magicznym kapeluszu i o spełnieniu swojego marzenia. Ludzie byli pełni zachwytu i radości, widząc jasne i promienne światło, które wydobywało się z kapelusza.

— Ten kapelusz może spełniać marzenia — kontynuowała Amelka. — Ale pamiętajcie, marzenia to nie tylko nasze własne pragnienia. Marzenia to także pragnienia innych, którym możemy pomóc, gdy tylko zechcemy.

Księżniczka zachęcała wszystkich do wyrażenia swoich najgłębszych pragnień, a następnie z uśmiechem na twarzy dotykała kapelusza, aby sprawić, by ich marzenia stały się rzeczywistością. Z rzeki zaczęły unosić się błyszczące iskierki, odbijając się w promieniach księżyca i rozsiewając spełnienie marzeń po całej krainie.

Od tamtej pory Amelka, z pomocą Henryka i magicznego kapelusza, stała się jak anioł stróż, spełniając marzenia innych. Rzeka mieniła się jeszcze mocniej, a kraina, która była już niesłychanie piękna, stała się miejscem, gdzie każde marzenie mogło się ziścić.

I tak, dzięki przyjaźni, magii i otwartemu sercu księżniczki Amelki, kraina przy rzece stała się miejscem, gdzie spełniały się najskrytsze pragnienia. Wszyscy żyli szczęśliwie, znając tajemnicę kapelusza, który zawsze będzie przypominał im o mocy marzeń i magii.

Tak więc, każdego wieczoru, gdy księżniczka Amelka siedziała na brzegu rzeki, zapatrzona w lśniący kapelusz, wiedziała, że prawdziwe szczęście tkwi w spełnianiu marzeń innych, a magia jest w zasięgu ręki dla każdego, kto wierzy.

Udział

Dodaj komentarz

4 − 3 =